Te piękne byliny, gubiące na zimę liście, osiągają zazwyczaj około 30 cm wysokości. Jednak ich niewielkie rozmiary nie stanęły na przeszkodzie, żebym uznała je za jedne z najpiękniejszych wiosennych roślin.
Gdy tylko wiosną robi się cieplej na powierzchni ziemi ukazują się puchate pąki sasanek (Pulsatilla vulgaris), przypominające swym wyglądem pisklęta w gnieździe. Aż ma się ochotę je pogłaskać. Co roku z niecierpliwością czekam aż się rozwiną i wzniosą ku słońcu na sztywnych łodygach.
W przeciwieństwie do dziko rosnących sasanek, które kwitną na fioletowo, te uprawiane w ogrodach mają różnorodne barwy. Jedne kuszą głęboką purpurą (odmiana 'Rubra’), inne wabią dostojną bielą (odmiana 'Alba’), a jeszcze inne zachwycają wieloma odcieniami fioletu (odmiana 'Violet Blue’). U odmian ogrodowych urodę podkreśla nie tylko kolor, ale także kształt płatków. Mogą być szerokie lub wąskie, rozmaicie postrzępione na brzegach (odmiana 'Papageno’), jak również poskręcane lub zagięte do tyłu. W moich nasadzeniach znalazło się miejsce dla egzemplarzy o kwiatach pojedynczych oraz o pełnych. Dla mnie wszystkie rośliny są wartościowe, zarówno te młodziutkie, drobne, jak i kilkuletnie, rozrośnięte w okazałe kępy.
Pora kwitnienia sasanek przypada od końca marca do maja w zależności od odmiany i warunków pogodowych. Dzwonkowate kwiaty pojawiają się stopniowo co znacznie wydłuża okres kwitnienia. Roślina jest efektowna również po przekwitnięciu, ponieważ tworzy owocostany przypominające kulki pokryte miękkimi jedwabistymi włoskami.

RÓŻNORODNOŚĆ ODMIAN
Ogromne bogactwo form sasanek zawdzięczamy temu, że rośliny te same z łatwością się ze sobą krzyżują, a w dodatku zawiązują ogromną liczbę nasion. Ponieważ posadziłam wiele okazów różniących się budową i kolorem kwiatów, bez żadnego wysiłku po kilku latach uprawy stałam się posiadaczką sporej kolekcji sasanek. Nigdy nie zbieram nasion, tylko pozwalam moim roślinom żeby same się rozsiewały. Jedne siewki pozostawiam tam gdzie się pojawiły, a niektóre przesadzam w inne miejsca w ogrodzie. Zakwitają w następnym roku, po zimowym przechłodzeniu. Już w pierwszym pokoleniu wyrosłym z nasion pojawiają się kwiaty, jakich dotąd nie miałam na rabatach. W kolejnych pokoleniach różnorodność ta jest jeszcze bardziej zaskakująca.
W przypadku sasanek, u których zależy mi żeby potomstwo było identyczne z rośliną mateczną, pozyskuję nowe egzemplarze przez podział. Wczesną wiosną lub jesienią dzielę rozrośnięte kilkuletnie kępy na części z kilkoma pąkami wierzchołkowymi i dużym kawałkiem korzenia, a następnie sadzę je na nowe miejsce.

WYMAGANIA
Sasanki mogę zaliczyć do roślin niewymagających. Dobrze rosną zarówno na glebach gliniastych, jak i na piaskach. Nie potrzebują specjalnego nawożenia, wystarczy raz w sezonie. Są wytrzymałe na brak wody. Można je sadzić na stanowiskach słonecznych albo lekko zacienionych. Zauważyłam, że w pełnym słońcu wcześniej się rozwijają, ale też szybciej przekwitają. Sasanki cechują się wysoką mrozoodpornością. Gęste puchate włoski stanowią dla nich naturalną ochronę przed niskimi temperaturami.
GDZIE SADZIĆ
Dzięki dużej tolerancji wobec podłoża i światła byliny te doskonale sprawdzają się w ogrodzie skalnym w otoczeniu niskich płożących roślin, które zakwitają w tym samym czasie. Sasanki pięknie wyglądają też posadzone w szczelinach murków oraz na obrzeżach rabat. Dobrym towarzystwem dla nich są niskie byliny i wiosenne rośliny cebulowe takie jak tulipany. Najładniej wyglądają posadzone w większych grupach.

Zobacz także:
Film Moja kolekcja sasanek OGLĄDAJ
Zawilce wiosenne CZYTAJ DALEJ >>