Pielęgnacja ogrodu skalnego nie jest trudna, ale wymaga systematyczności i ciągłej uwagi.
Planując ogród przy domu, wiedziałam, że oprócz licznych rabat, wielu nasadzeń i zadbanego trawnika, musi się w nim znaleźć również skalniak. Niewielkich rozmiarów, ale za to obsadzony ciekawymi gatunkami o różnej barwie i porze kwitnienia. Wybrałam rośliny, które tolerują ubogie, piaszczyste gleby. Większości nie szkodzi długotrwały brak wody. Nie oznacza to jednak, że ogród skalny nie potrzebuje opieki. Nie jest to szczególnie trudne zadanie, ale wymaga pewnej regularności i stałej uwagi. Od samego początku istnienia skalniaka wykonuję kilka prostych zabiegów pielęgnacyjnych, żeby z biegiem lat nie stracił urody i prezentował się równie pięknie jak kiedyś.

Podlewanie
Skalniak podlewam obficie raz w tygodniu, delikatnym rozpylonym strumieniem. Uważam aby nie wymyć ziemi, a porządnie ją zmoczyć. Częste podlewanie w małych dawkach sprawia, że rośliny są słabe, płytko się korzenią i wzrasta ich zapotrzebowanie na wodę. Regularne nawadnianie jest bardzo ważne dla nowo posadzonych roślin. Przez pierwszych kilka tygodni nie dopuszczałam do przeschnięcia podłoża, żeby mogły się przyjąć i dobrze ukorzenić.

Odchwaszczanie
Kiedy pojawią się siewki chwastów usuwam je natychmiast, ponieważ później walka z nimi będzie trudniejsza. Chwasty zawsze rosną szybciej niż rośliny skalne i konkurują z nimi o światło i wodę. Nigdy nie pozwalam, aby zakwitły i się rozsiały. Najbardziej szkodliwe są chwasty pojawiające się wewnątrz kęp posadzonych roślin. Gdy się rozrosną, bardzo trudno je usunąć. Dlatego skalniak odchwaszczam na bieżąco ręcznie, długą wąską łopatką. W pojedynczych przypadkach zdarzyło mi się użyć środka chemicznego, który nanosiłam pędzelkiem na liście najbardziej uporczywych chwastów wieloletnich jak mniszek lekarski.

Nawożenie
Gatunki skalne nie tolerują wysokiego stężenia substancji mineralnych i ich nadmiar doprowadza do uszkodzenia, a nawet spalenia korzeni. Lepiej jeśli mają mniej zasobne podłoże niż kiedy nawozu jest za dużo. Najbardziej wrażliwe są rośliny młode i świeżo posadzone. Dlatego nawożę je tylko wtedy, gdy po kilku latach uprawy zauważę, że słabiej kwitną, a ich liście stają się mniejsze i jaśniejsze. Do zasilania wykorzystuję nawozy sypkie. Raz w sezonie równomiernie rozsypuję między roślinami połowę dawki zalecanej na opakowaniu. Unikam nawożenia kompostem, bo mogą być w nim nasiona chwatów, które ze zwartej roślinności trudno wypielić.

Odmładzanie skalniaka
Ogród skalny starzeje się dość szybko. Po kilku latach posadzone rośliny silnie rozrasta się i wymagają przerzedzania lub przycięcia. Do pracy przystępuję , gdy zaczynają wyglądać mniej atrakcyjnie, stają się za wysokie, lub za szerokie, część z nich ogałaca się lub wypada. Stare, zbyt silnie rozrośnięte kępy bylin wykopuję późnym latem. Dzielę je ostrym nożem na kilka części, które następnie sadzę w nowym miejscu. Jeżeli niektóre rośliny zupełnie straciły wygląd, usuwam je i zastępuję innymi o zbliżonych wymaganiach. Iglaki, które wybujały i zacieniają skalniak należy przyciąć.

Wycinanie kwiatostanów po kwitnieniu
Po przekwitnięciu przycinam wszystkie zasychające kwiatostany zawciągów nadmorskich, goździków, rozchodnika kaukaskiego, smagliczki i gęsiówki. Tylko u nielicznych bylin, jak u sasanki, nasienniki są ozdobą i wole je zostawić. Pozostałych lepiej się pozbyć, wycinając je tuż u nasady. Dzięki temu rośliny lepiej się rozkrzewią, a niektóre z ich mogą powtórzyć kwitnienie, choć nie jest one już tak obfite jak te pierwsze. Pędy nasienne gatunków zakwitających jesienią, na przykład u rozchodnika okazałego, zostawiam na roślinach. Zimą zatrzymują śnieg, chroniący przed mrozem, a okryte szronem pięknie wyglądają.

Poprawianie wyglądu roślin
Niektóre byliny wymagają dodatkowej pielęgnacji aby wyglądały atrakcyjnie. Skracam silnie rozrastające się pędy floksa szydlastego, żeby nadmiernie nie zasłaniały kamieni i roślin rosnących w pobliżu. Sprawdzam czy rojniki rosnące w szczelinach skalnych nie zostały z nich wypchnięte i umieszczam je tam powrotem, żeby nie obumarły. Usuwam też zasychające i żółknące liście.

Ochrona przed mrozem
Rośliny skalne najlepiej zimują pod śniegową kołderką. W wietrzne i bezśnieżne zimy najwrażliwsze gatunki, na przykład skalnicę Aredndsa, okrywam gałązkami świerka. Osłonę zdejmuję dopiero wiosną, gdy nocą temperatura nie spada poniżej zera.

Zobacz także:
Jak zbudować skalniak krok po kroku CZYTAJ DALEJ>>